A wszystko się zaczęło na zwykłej tygodniówce Smackdown. Drugi epizod niebieskiej gali, walka o pasy Tag Team - Triple Threat Tag Team Match w których udział wzięli Motor City Machine Guns, JeriZeke, a także Brothers of Destruction. Bracia destrukcji nie dawali najmniejszych szans swoim przeciwnikom i po podwójnych Chokeslamach, to właśnie oni stali się pierwszymi mistrzami Tag Team w histroi nWU. I ich Title Run zaczyna się już dziewiątego września i patrząc po tym, jak zniszczyli swoich konkurentów, zapewne długo będą posiadać owe pasy. Na następnym epizodzie niebieskiej tygodniówki, wszyscy mieli nadzieję, że BoD pojawią się razem w ringu, lecz tak się nie stało. Ale pocieszeniem było dla nich, że obaj zawalczyli. Walka The Undertakera z Shannonem Moorem zakończyła się poprzez No Contest, za to Kane zniszczył pretendenta do pasa Interkontynentalnego AJ Stylesa. Więc mistrzowie pokazali, że nie na darmo mają te trofeum. Gdy już wszyscy myśleli, że Bracia Destrukcji nie będą musieli bronić swoich pasów na Night Of Champions, w ostatniej chwili powstał nowy tag team o nazwie w Imperial, czyli drużyna Dolpha Zigglera i Jamesa Storma. Zarząd WWE kilkanaście godzin przed galą ogłosili ten pojedynek, zatem Undertaker i Kane w tym dniu nie będą mieli urlopu.

Wszyscy byli pewni, że drużyna złożona z pana perfekcyjnego i kowboja, nie ma szans z tymi gigantami. Lecz po zaciekłej walce, Dolph wykonał skontrował Chokeslam od Kane'a, przeskoczył za niego i niespodziewanie wykonał Zig Zaga, co wiązało się z pinem i zwycięstwem i także się stało. Więc mamy małą niespodziankę, iż złoto trafia do Imperial, a dni grabarza i jego brata, jako mistrzowie się skończyły i to teraz Dolph i James zaistnieją w świecie wrestlingu. 24 godziny później obaj mistrzowie zawalczyli na RAW. Dolph Ziggler pokonał Suicide po Zig Zagu, zaś walka Jamesa Stroma z The Mizem zakończyła się Non Contestem. Nowi mistrzowie przeprowadzili także z nami wywiad, odpowiadając nam na pytania dotyczące zdobycia pasa. Okazało się, że poza dobrą walką, potrafią także mówić. Na kolejnej edycji RAW pojawił się tylko kowboj, który przegrał ze Stone Coldem Stevem Austin, a także otrzymał Stunnera ! Weteran dał ostrą lekcję mistrzowi. Na kolejnej tygodniówce mistrzowie się nie pojawili i to źle dla nich wróżyło.